Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Kurcze, zazdroszczę nowych tytułów na półkach
Dziewczyny, ponieważ jak do tej pory wasze kciuki na wszystko działają to proszę o nie jeszcze raz
W przyszłą sobotę idziemy oglądać dom, mamy zdolność, mamy na razie połowę wkładu własnego i desperacko szukamy szansy na 2ga połowę. Mamy jakieś tam opcje, dzięki czemu wszystko zaczyna wyglądać mniej fantastycznie niż pół roku temu. A niestety musimy się spieszyć bo po porodzie zmienia się kryteria przyznania kredytu no i ceny właśnie zaczynają u nas szybować w górę bo gospodarka rośnie.
|