2008-01-08, 22:14
|
#1525
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Jestem w trakcie testowania czarnuszki. Nakładam na twarz zmieszaną z HA. Działa dobrze, ale nie spektakularnie (mam mieszaną, odwodnioną skórę). Zapach "kuchenny" - pachnie jak nasiona czarnuszki którymi posypuję bułeczki drożdżowe. Znaczy - ładny, ale jakis mało "kosmetyczny". Nie powalił mnie ten olej, chociaż myślę że posiadaczki tłustej skóry będa nim zachwycone.
Z nowych nabytków mam też olej arganowy (z ecospa) - wersję tłoczoną na zimno, ze świeżych orzeszków. Póki co zrobiłam tylko próbę uczuleniową, więc o działaniu nic nie napiszę, natomiast zapach jest... straszny. Pisała o tym zdaje się Ilona. Wiele sobie po tym oleju obiecywałam, więc pewnie się przemogę i będe go używać w mieszankach, może olejki eteryczne zabiją ten smrodek
Olej z granatów chce kupić - zapachu się nie boję, bo zalecane stężenie nie przekracza 5%, myślę że nie będzie wyczuwalny (tak jest z olejem z kiełków pszenicy - solo podśmiarduje, ale w mieszance tego nie czuć)
Zaś co do oleju z róży - tego z mazideł - to nieważne jak jest tłoczony, moja skóra go kocha
|
|
|