Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce...
Wiadomości: 8 393
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Napisane przez mrs.doubtfire
To znaczy, że olej arganowy który miałam przed laty i wtedy jeszcze nie wiedziałam bardzo co z tym olejem robić był jakiś oszukany, bo na pewno zapamiętalabym ten srodek. A moj olej jakos specjalnie nie smierdzial ani nie pachnial, a powiedziano mi, że to olej naturalny. To pewnie jak z tą róża, olej z róży obrobiony pachnie jak olej, a ten pomarańczowy ma mocny zapach, taki zupełnie inny, ale nie jakiś straszny, dla mnie raczej przyjemny, ale jak ktoś liczy na zapach róży to niech nie kupuje.
Ja nigdy nie jadłam czarnuszki, przynajmniej nie wiem o tym, więc nadal nie umiem sobie tego wyobrazić, ale wypróbuję, może czarnuszka nie będzie tak droga jak granat.
|
Nie wiem o czym mówicie, ale wtrącę swoje trzy grosze, czarnuszka jest obrzydliwa ale zdrowa, smród ma nie z tej ziemi, kiedyś ją sobie parzyłam na alergię ale zapachu zdzierżyć się nie dało Może olej nie będzie tak capił. A co do oleju z róży, bo czytałam Twoją opinię, że Ci nie podpasował za bardzo. Ja w prawdzie użyłam go dopiero raz, ale zaskoczył mnie, super się wchłonął, ładnie nawilżył, po kwasach miałam łuszczącą się skórę, a dziś rano nic, super, oby tak dalej
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić.
- Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy.
|