2008-01-11, 22:02
|
#625
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Atrederm
Ja nie miałam skorupy , nawet równomiernie się łuszczyłam , tylko ta skóra była po prostu strasznie podrażniona , coś jak poparzenie? Mialam zaczerwienioną twarz i piekło przez kilka dni , ale po nawilżaniu było już ok. Stosowalam również Diacneal i szczerze mówiąc , on jest chyba na mnie za słaby , bo poza wysypem nic więcej z moją twarzą nie zrobił , wągry na nosie , chociaż były malutkie i nie musiałby sie bardzo napracować i tak zostawił. Liczyłam , że Atrederm sobie z tym poradzi i jedno trzeba przyznać - złuszcza koncertowo , ale to jeszcze nie to. Teraz testuję Effaclar K , ale to taka słabizna .Macie jakies pomysły , co tu jeszcze przetestować?
__________________
szukam pomysłu na życie
|
|
|