2005-08-23, 16:14
|
#46
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 968
|
Dot.: podręczniki akademickie - rocznik '86
Nie ma za co
Ja, mimo, że zaczynam dopiero pierwszy rok, to mam jako takie wyobrażenie o tym jak jest na studiach. Po prostu wielu nauczycieli z mojego liceum traktowało uczniów jak studentów - sami robiliśmy notatki, nikogo nie obchodziło to czy mieliśmy podręczniki i prowadziliśmy zeszyty, czy też nie, z czego się uczyliśmy... Mieliśmy umieć na sprawdzian czy też odpowiedź ustną i tyle. Jedna lekcja często była "zlepkiem" fragmentów kilku rozdziałów z podręcznika i z reguły trzeba było samemu szukać potrzebnych partii materiału przed klasówką. Dodam, że mimo posiadania podręcznika do danego przedmiotu, każdy uczył się z innych książek i wielu dodatkowych źródeł (czasami tak było prościej) i nikogo to nie dziwiło. Oczywiście nieraz nauczyciele czepiali się, tego, że ktoś nie ma przy sobie książki czy też nie ma notatek w zeszycie ale najważniejsze było to, co mieliśmy głowie
|
|
|