[mala_czarna]

Napisane przez kalija

Walentynki to też dobra okazja, by zaszaleć i udekorować nie tylko prezent, ale i cały pokój ja w zeszłym roku zrobiłam tak: wyciełam z czerwonego arkusza serduszka w różnych rozmiarach i przyczepiłam je taśmą klejącą na całej firankce, to samo zrobiłam na jednej pustej ścianie (przyklejone serduszka ułożone były w kształt serca) do tego czerwona dekoracja stołu, czerwone świece rozstawione po całym pokoju itd.
Było bardzo czerwono, romantycznie i sexi (choć pewnie kilka z was uzna, że mdło.. co kto lubi) do tego pucharki z deserem i butelka z martini TŻ był pod wrażeniem. W tym roku moja psiapsiółka kopiuje ten pomysł... mimo, że nadal mieszka z rodzicami...

ja tez planuje zrobic kolacje. moze nie bede przesadzala z tymi serduszkami, ale zamierzam porozstawiac po pokoju swieczki. pokoj mam normalnie urzadzony na czerwono, wiec dekorowac wiele nie bede musiala :P no a do tego moj TŻ swietnie wie o tym ze nie lubie i za bardzo nie umiem gotowac, wiec go zaskocze. zrobie jakas super fajna potrawke do tego na allegro znalazlam taka kamasutre
http://allegro.pl/item300387123_pers...lentynki_.html