[minthema]

Napisane przez MakowaPanna

W wątku jestem nowa, troszkę go prześledziłam i mam pytanie do dziewczyn, które miały uczulenie na Semilaca. Na jakie lakiery zmieniłyście i czy problem się skończył.

Ja robię hybrydę od lutego. Wszystko było ok i swoją przygodę zaczęłam od Semilaca. Mniej więcej w lipcu zaczął się problem pęcherzyków na skórze, ale na początku nie zwracałam na to super wielkiej uwagi, bo od dziecka cierpię na "wyprysk potnicowy", który zawsze nasila się w miesiącach letnich. No ale zrobiło się dość kiepsko, bo 1-2 dni po zrobieniu hybrydy, rano ręce swędzą mnie tak bardzo, że nie mogę wytrzymać i jedyne co pomaga, to gruby peeling i masowanie dłoni (może to nie jest super hiper dobre, ale jedyne co mi pomaga, poza maściami sterydowymi). Po tych 2 dniach wszystko jest porządku.

Jestem na etapie "kończy mi się Semilac" i zastanawiam sie co zakupić, aby pozbyć się swędzenia i pęcherzyków. Co podpowiecie? CZ? Czytałam że ma dobre opinie.

Wiem, że tutaj panuje pogląd "wszystkie hybrydy uczulają" ale z własnego doświadczenia - mi po Semilacu wychodzi okrutne uczulenie, potworne swędzenie, bąble, pękanie skóry itp., po Neonail jest spoko, czasami delikatnie czuję skórki przez pierwsze pół dnia ale to nic w porównaniu do Semi, przy Cosmetics Zone kompletnie nie mam uczulenia, zero swędzenia i bąbli.