Dot.: Walka o zdrowe i piękne włosy :)
moje włosy ostatnio tez sie bardzo zbuntowaly...suche siano od polowy dlugosci, a mam dlugie ok 50 cm :/. NA pewien czas odlozylam profesjonalne kosmetyki i takie skutki.Stosowalam tylko odzywki w sprayu bez splukiwania dla zaoszczedzenia czasu.
Susze i prostuje codziennie bo nie wyobrazam sobie rano nie wysuszyc wlosow czy umycia wieczorem bo przetluszczaja mi sie...Suszarka az tak niszczy wlosy? w moim przypadku suszenie ulatwia prostowanie no i sa puszyste i uniesione u nasady, kiedy je zostawiam zeby same wyschly to oklaple sianko... zobaczymy czy stan wlosow sie poprawi po maskach i odzywkach bez odkladania suszarki.
__________________
>> jestem zagadką, której jeszcze nikt nie rozwiązał... <<
V rok- praca mgr
|