[leuwen]

Heh ale mi się przypomniało. Kidyś tak z 7 lat temu spotykałem się z pewną dziewczyną. Bardzo mnie ona kręciła. Wysoka brunetka, gęste włosy piękne oczy i usta. naprawdę ładna atrakcyjna dziewczyna.

No i tak po jakims czasie randkowania odwiedziła mnie w pokoju który wynajmowałem. W koncu zgasło swiatło, uwolniliśmy się z garderoby. Zacząłem całowac jej piersi. co chwila właził mi jakiś kłak miedzy zęby. Po,yślałem sobie zaraz ze musiałem niedokładnie odkurzyć w pokoju. Tak gdzieś przy trzeciej przymiarce do jej sutka załapałem wreszcie ze ona ma tam takiego długiego włosa. Serio. włos był zwiniety i miał tak ok 3 cm i był tylko jeden. Nie wiem po cholerę ona takiego długiego włosa chodowała (może mi to ktoś wytłumaczy) Kobiety z którymi mieszkałem zawsze usuwały sobie włosy pensetą. W kazdym razie kiedy to odkryłem to miałem erekcję, tyle ze w drugą stronę ( tzn do srodka) Jakos wszystko mi przeszło.

Szczerze mówiąc to do dzis sie zastanawiam po cholere takiej ładnej dziewczynie taki długi włos na sutku. Rózne warianty juz przerabiałem. Że należała do jakiegoś klubu albo stowarzyszenia, albo czekała aż wyjdzie za mąź. Kazdy powód jaki przychodzi mi do głowy nie ma za bardzo sensu. Moze ktoś na tym forum powie mi po cholerę był jej ten włos.