Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-10-28, 20:23   #4710
BeataAmelka
Wtajemniczenie
 
Avatar BeataAmelka
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 880
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez anuteczka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny mój Filip jest z 10 sierpnia. Ja dziś muszę się wyżalić, mam nadzieję, że mnie zrozumiecie, bo dziś jest dla mnie koszmarny dzień 😥. Po urodzeniu podczas badania przesiewowego w szpitalu stwierdzili u Filipa problem ze słuchem w prawym uchu. Skierowali na badania, mieliśmy się zgłosić w okolicach 3 miesiaca. Terminy na nfz koszmarne więc poszliśmy prywatnie (na nfz miejsc brak ale w tym samym miejscu prywatnie prawie od ręki &#128548. Dziś bylismy na badaniu, myślałam, że będzie dokladniejsze a to było to samo urządzenie co w szpitalu. Znowu nic nie wyszło, bo syn jak stwierdzila Pani jest " wewnetrznie głośnym dzieckiem". Nie moja wina ze niemowlak wydaje dzwieki. Wizyta była koszmarna, kobieta nieprzyjemna, insynuowala, że syn ma dziwna budowę czaszki i twarzy, że ma jakis zespół, a i że ulewa i czy coś z tym robimy. Ja jestem zla na siebie, że w takich sytuacjach nagle tracę język w gębie i nie wiem co powiedzieć. Badanie nic nie pokazało, jesteśmy w tym samym miejscu, wiadomo tylko, że jest jakaś przeszkoda, która blokuje dzwieki. Lekarka stwierdzila, że ucho jest bardzo zatkane zaschniętą woskowiną, mamy psikać parafiną. Jesteśmy umowieni na kolejne badanie skuchu w listopadzie - badanie ABR, które mnie przeraża, bo dziecko na minimum 5 godzin przed nim,nie może spać - badanie mamy na 9 😱. Filip jak jest śpiący to marudzi i nieźle daje popalić. Jestem zła na dzisiejsza wizytę, na formę badania niemowlaków, na to że badanie nic nie pokazało, na lekarke, na siebie ale przede wszystkim boję się o syna, że faktycznie okaże się, że nie słyszy 😞. Teraz boję się już o wszystko, o to że maly słabo podnosi głowę, nie przekreca się z brzuszka na plecy (a chyba już powinien probować), w dzień nie chce spać, a widzę jak się biedak męczy, ale co zaśnie budzi się po 10-20 minutach. Nagle mam wrażenie, że jemu na prawdę coś dolwga, że źle się rozwija. Mam dziś okropny dół, wszystko mnie przytłoczylo, chyba pierwszy raz, aż tak się o coś martwię. I mówią że przy dziecku to już tak całe życie będzie 😉. Przeprasza za ten długi wywód ale potrzebowałam to z siebie wylać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój ma 3,5 msc inne obraca się jeszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
15.11.
11.12. serduszko synek
7.02. ostatnia wizyta u dr P.
TP: 28.07. Oliwierek
cudzie trwaj
BeataAmelka jest offline Zgłoś do moderatora