2016-12-09, 18:33
|
#4849
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Napisane przez kocurzyca
Tak. Na wspaniałą karmę którą on chętnie Ci sprzeda
|
Tak, na dzień dobry lekiem na całe zło jest zawsze Royal Canin.
Moje wetki też to recytują na wejściu, ale potem jest moment refleksji "Ale to pani. One jedzą barf prawda?".
Mnie to nie przeszkadza. Już się uodporniłam.
Wiem, że te weterynaryjne czasem są dla ludzi ostatnią deską ratunku, ale wiem też jako właściciel muszę się z innych źródeł dokształcić, a nie polegać tylko na weterynarzach. Na książkę o barf, o której już wam wspominałam czekam z niecierpliwością.
Na pewno dla początkujących kociarzy to nie jest łatwa metoda żywienia, troszkę trzeba się umieć w małego chemika bawić. Ale ja jako alergik bawiłam się już tak z chemią kosmetyczną z konieczności, więc z żywieniem kota jak się z TŻ'tem dokształcimy też pewnie damy radę.
A to, że RC ma monopol na gabinety i sklepy jako punkty dystrybucji no to cóż...Trzeba umieć oddzielić sytuacje gdy te produkty są potrzebne od nachalnego marketingu. Zdobyli monopol na rynku no to z pozycji monopolisty korzystają. Biznes to biznes.
|
|
|