[Marilyn]

Napisane przez Mroofcia

te testy nie są miernikiem do "skłonności zawodowej"(?), ponieważ zakładają określone pole działania, niejako jakby w jednym kierunku, a nie żyjemy w modernizmie żeby imać się przez całe życie jednego zajęcia;/? Najprościej jest po prostu próbować pracować w interesujących nas dziedzinach, zwracać uwagę na swoje pasje i zamiłowania i jakoś pokrewnie wybrać sobie jakąś dziedzinę a jeśli po czasie nam to nie będzie odpowiadać po prostu starać się zmienić profil działania. Radziłabym nie opierać się na tych testach, bo można się zawieść, są różne metody obok testów, ale tak naprawdę człowiek indywidualnie powinien wiedzieć co chce robić. Wiadomo, że jeśli z tym ma problem, chyba z góry zakłada, że będzie całe życie pracować dla kogoś, choć i tu nie ma reguły. Warto inwestować w siebie i odnajdywać się na różnych gruntach a nie zamykać to w ramy: do tego się nadaję a do tego już nie...nie popadając w skrajności, że komu matematyka obca to na pewno inżynierem nie zostanie. Z takimi testami mam styczność w ramach przedmiotu na studiach i podchodzi się do tego z dystansem, gdyż nie są one na tyle dopracowane by miały być jedynym miarodajnym źródłem by tylko na nich bazować.

Na studiach można się ciekawych rzeczy dowiedzieć, prawda?

Żaden test nie jest wyrocznią to po pierwsze.

Po drugie nie wszystkie profesjonalne testy określające predyspozycje osobowościowe wymagają, aby korzystał z nich psycholog. Testy stricte psychologiczne są bardziej nakierowane na patologie a przy określaniu predespozycji do pracy nie to jest najważniejsze. Pracownik ma prawo do prywatności i wiele osób czuje się niekomfortowo gdy psycholog ich 'prześwietla' jak rantgen i ujawnia różne wrażliwe informacje pracodawcy.

Wadą dobrych testów psychologicznych określających nasz potencjał zawodowy i pożądany kierunek rozwoju jest to, że są dosyć kosztowne jak dla prywatnej osoby, dlatego raczej korzystają z nich firmy.

Testy numeryczne stosowane w korporacjach to zupełnie inna rzecz - są to testy określające nasze zdolności liczenia, myślenia, myślenia abstrakcyjnego, operowania liczbami w pamięci itd.

Wbrew temu co piszesz Mroofciu, każdy z nas jest w czyms dobry a w innych dziedzinach zupełnie sobie nie radzi. Są osoby, które marzą o pracy samodzielnej, kreatywnej, byciu sobie sterem, żeglarzem..., kierowaniu innymi itd ale są tez takie, które na samą myśl o tym, że miałby za coś odpowiadać, komus wydawac polecenia, dyscyplinować mają ochotę uciec jaknajdalej. Warto wiedzieć do czego się najlepiej nadajemy i to robić. Wtedy i my będziemy zadowoleni i nasz pracodawca.