[demonik]

Napisane przez Agy

Joli31, moja corka je po kapieli czyli przed 19.00, potem budzi sie okolo 22-23, potem znowu okolo 2-3 a o 6 juz przewaznie jest wyspana i gada sobie w lozeczku myslalam, ze jak nakarmie ja modyfikowanym mlekiem okolo 22 to pospi do tej 6 bez zadnej przerwy, ale widze, ze to wcale tak nie jest, wiec daje sobie spokoj ze sztucznym dokarmianiem, bo tez nie wyobrazam sobie wstawania i w srodku nocy robienia butli, wole wyciagac cyca

Agy, ja też karmię Jasia piersią, nie podaję mu mleka modyfikowanego, ale przed kąpielą robię mu kaszkę Sinlac - bezmleczną i bezglutenową. Po kąpieli dostaje cycusia i potrafi przespać ciurkiem 8-9 godzin (sprawdziłam, gdy wyłączyłam budzik , a nastawiam go sobie, ponieważ chcę Jasia troszkę podtuczyć).

Napisane przez myshia

Dziewczęta co sądzicie o tym sprzęcie http://www.megamedia.pl/robot-kuchen...hr-7768-13.php ?

Chciałam na urodziny maszynkę do mielenia mięsa, ale jak pojechaliśmy do sklepu AGD i zobaczyłam, że mogę mieć w jednym te maszyny co już mam i dodatkowo jeszcze maszynkę, to zmieniłam zdanie. Teraz rozglądam się za urządzeniem takim, żeby mieć blender, sokowirówkę i maszynkę do mielenia mięsa w jednym. Opcja ugniatania ciasta mile widziana i wydaje mi się, że cena za taką ilość opcji nie jest wygórowana.

Myshiu, świetny robot . Ja mam oddzielnie robot Philipsa i maszynkę do mielenia mięsa Zelmera, ale uważam, że ten wklejony przez Ciebie jest super .

* * *

Jaś wykąpany, smacznie śpi, a my zabieramy się z mężem do oglądania filmu "No Country for Old Men" braci Cohen . Mama obdarzyła nas wczoraj makowcem, zrobię herbatę i zasiądę przed telewizorkiem .


Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie ta piosenka (autorstwa M. Grechuty): http://seanflynn.wrzuta.pl/audio/8bS...iem_prawdziwym . Podśpiewuję ją Jasiowi:

"Jadę Pociągiem Prawdziwym"

Jedzie pociąg jedzie, wiezie ludzie wiezie
puszcza dymu szare kłęby
powiedz mi sąsiedzie, dokądże ty jedziesz
bo ja do Szklarskiej Poręby

Jadę tam do lasu, jadę do sarenki
jadę sobie zbierać grzyby
będę się opalać, będę w słońcu walać
niech poparzą mnie pokrzywy

Dam mamusi spokój, spokój tatusiowi
niechaj sobie raz odpoczną
jedno mnie ciekawi, co oni beze mnie
co oni beze mnie poczną

Kto im będzie zbierał okruchy ze stołu
na błękitną ciężarówkę
a gdy zginie igła, albo szpulka nici
wyśle pod krzesło taksówkę

Kto z syreną wyśle szybkie pogotowie
po proszek od bólu głowy
a po tę ostatnią zapałkę pod stołem
zbierze szybko straż ogniową

Dziś jadę do lasu, jadę do sarenki
jadę sobie zbierać grzyby
po raz pierwszy jadę do prawdziwej stacji
jadę pociągiem prawdziwym


Dobranoc!