[Liara_Tsoni]

Napisane przez Djuno

O ile go pobiera, bo autorka w ogóle nie została wtajemniczona w finansową stronę przedsięwzięcia. Co tym bardziej przemawia na niekorzyść ukochanego.


Tak naprawdę jest tylko jedno wyjście, bo facet kompletnie do żadnego związku się nie nadaje i to jest zwykłe siedzenie na bombie.

A właśnie finanse. To też ważna rzecz. W końcu opieka kosztuje. Jedzenie, rachunki, ubrania, środki czystości, leki, pieluchy, lekarze. Kto ma za to płacić? Autorka? Ta rodzina i ten facet to wyrachowane harpie, co na autorce chcą żerować.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka