Dot.: Problemy...
Ogólnie dowiedziałam się, że mi nie chodzi o opiekę nad jego siostrą a o to, że nie umiem żyć w związku bo jestem rozpieszczoną jedynaczką która zawsze wszystko miała podane na tacy i nie stać mnie na wyrzeczenia, poświęcenia, że bardzo się mną rozczarował, że jeśli myślałam, że wybierze mnie a siostry się pozbędzie to byłam w błędzie bo on kiedyś coś sobie obiecał, że się nimi zaopiekuje itd. Że ciotka otworzyła mu oczy (???). Później siedział na balkonie i płakał.
|