2017-02-07, 09:05
|
#62
|
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Nielubiane tematy
Fajny wątek!
1. Gotowanie. A już zwłaszcza gotowanie wyłącznie z bioskładników i jarmużu
2. Joga, techniki medytacji itp. klimaty.
3. Wernisaże fotograficzne i sztuka nowoczesna.
4. Kościół, z obu biegunów - czyli zarówno opowieści o wspólnej modlitwie, jak i księża pedofile.
5. Uchodźcy.
6. Aborcja na życzenie.
Cytat:
Napisane przez invisible_01
O tak, small talk - szczególnie w pracy. W pracy regularnie współpracuję ze Stanami i Wielką Brytanią i szlag mnie trafia, kiedy w każdym mailu, rozmowie telefonicznej i na Skype pada to "how are you?". Wkurza mnie bo, uwielbiam konkrety, nie cierpię mówić czegoś, bo wypada, a to jest właśnie typ takiej rozmowy - przecież nie mogę powiedzieć, że źle, mam zwyczajowo odpowiedzieć, że wspaniale albo w ogóle pominąć odpowiedź i zadać od razu pytanie, a robienie tego kilkanaście razy dziennie mnie wkurza.
|
Przecież to nie jest "pytanie", w tym sensie, że absolutnie nic ich nie obchodzi how you are U nas mówi się "dzień dobry" i nikt nie zastanawia się, czy dzień nie jest akurat ch*wy, w Bawarii ateiści tak samo jak wszyscy inni mówią "Gruss Gott", a w USA jest "How are you", nawet jeżeli nic to nikogo nie obchodzi
|
|
|