[joasiak1]

Napisane przez Aneta???

Mój róż,gdy był nowy też się bardzo pylił,ale tylko na samym początku.Teraz nic,jest twardy i zbity,ale w porównaniu z Bourjois,z łatwością nabiera się go na pędzel i nie widać ubytku,tak więc należy do tych najwydajniejszych.
.

Z moim Narcisse było identycznie - aż się wkurzyłam, że taki miękki i będzie go szybko ubywać, ale to była tylko wierzchnia warstwa