Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy zostać mamą?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-04-04, 09:50   #19
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Czy zostać mamą?

Cytat:
Napisane przez oliczka Pokaż wiadomość
celka2000 jesteśmy chyba bratnimi duszyczkami, jak czytam o Twoich wątpliwościach, które ja mam dziś. Cieszę się, że jesteś dziś szczęśliwą mamunią.
Powiedz jak poradziłaś sobie ze swoistym wykluczeniem zawodowym? Jak pogodziłaś się z tym, że na kilka miesięcy nie będzie Cię w pracy?
Powiedziałaś ważną rzecz: dlatego tak trudno podjąć decyzję o macierzyństwie bo jest ona nieodwracalna.
nie bylo to latwe... Gorzej - jeszcze w ciazy poszlam na kilkumiesieczne zwolnienie (moja ciaza byla zagrozona). W sumie gdybym sie uparla to bym mogla chodzic do pracy. Ale jednak w ciazy wszystko sie zmienia. Po prostu inaczej spogladasz na swiat. Co innego w danej chwili jest wazne. Teraz nie jestes sobie w stanie tego wyobrazic. ALe nie bylo latwo - walczylam ze soba na poczatku. Ale potem wyluzowalam - zajelam sie normalnie jak kazda inna kobieta robieniem zakupow dla dziecka, urzadzaniem pokoju,wypoczynkiem....
Ale powiem inaczej - znam kilka kobiet z mojego srodowiska zawodowego, ktore chodzily w ciazy do pracy do konca niemalze i normalnie wrocily na swoje stanowiska (nie tracac nic na tym). Kilkumiesieczna przerwa to nie tragedia.
Musisz sobie odpowiedziec na kilka pytan: czy w ogole chcesz dziecko? (jesli tak, to raczej nie ma na co czekac). Czy stanie sie tragedia jesli nawet wypadniesz z tego wyscigu szczurow? Rozumiem, ze juz jakies doswiadczenie zawodowe posiadasz, skoro jestes kierownikiem (wiec chyba inne firmy w razie czego tez stoja dla Ciebie otworem).
I tak na marginesie nie wierze ze sama praca (firma) jest dla Ciebie taka wazna. Chodzi raczej o to, ze ktos Cie docenia, o mozliwosc samorealizacji, o to ze czujesz ze zyjesz (lub o pieniadze). Niestety ja sie juz kilka razy przekonalam, ze firma byla wazna dla mnie, ale nie ja dla firmy Firma to nie rodzina!!! Praca to nie jest cos co bedziesz miala wiecznie i bedzie Ci dawac radosc. DLatego nie ma co sie tak przywiazywac. Zwlaszcza w obecnej sytuacji rynkowej. Jak nie ta - to inna. A tak na powaznie - jesli Cie doceniaja to po powrocie nadal beda cenic. A jesli nie - to jestes osoba ambitna i znajdziesz sobie zawsze miejsce. A czas macierzynstwa zawsze mozesz wykorzystac na doksztalcenie - czytanie ksiazek, jakis kurs, itd. To nie jest tak, ze nie masz zupelnie czasu na nic. Dziecko tez spi. Idziesz na spacer i mozesz poczytac ksiazke.
Ja sie przekonalam ze wystarczy "niewielka zmiana" na ktora i tak nie masz wplywu (u mnie polaczenie dwoch firm) i juz zycie w firmie zmienia sie o 180stopni (oczywiscie na gorsze)...

Zycze Ci odwagi
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując