Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dieta South Beach część XVIII - walczymy o lepszą wersję siebie!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2017-04-03, 14:42   #602
adrijah
Zakorzenienie
 
Avatar adrijah
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Skierniewice
Wiadomości: 5 723
Dot.: Dieta South Beach część XVIII - walczymy o lepszą wersję siebie!

faza I dzień 9

ŚNIADANIE
- 2 parówki z szynki
- ¼ dużej papryki
- 2 jajka na twardo
- 2 rzodkiewki
- sos chrzanowy (mały Bieluch lekki + 2Ł majonezu + 3ł tartego chrzanu + sól + biały pieprz) + niekończące się kiełki jarmużu

II ŚNIADANIE/PRZEKĄSKA
- 1 muffinka z masłem orzechowym (tak, wiem, że za dużo) http://www.food.com/recipe/south-bea...muffins-498672
- jogurt 0%tł bez cukru o smaku suszonej śliwki (FruVita z Biedronki)

OBIAD
- lasagne z grillowaną cukinią zamiast makaronu, z mięsem z indyka http://www.skinnytaste.com/zucchini-lasagna/

KOLACJA
- domowy hummus + warzywa (marchewka, papryka, kalarepa, ogórek)

NAPOJE
- woda z cytryną
- pokrzywa
- mięta
- kawa z mlekiem i ksylitolem

PODSUMOWANIE
- Zaczął się okres, jestem spuchnięta, więc nie dziwi mnie wzrost na wadze. Z -2,5kg z poprzedniego dnia zrobiło się -1,9kg
- Dzień zaczęłam od kawy. Samej (tzn. z mlekiem i ksylitolem), bez śniadania. Tak to wyglądało przed dietą. Najpierw kawa, potem ogarnięcie się i wyjście na bazarek po warzywa, dopiero po powrocie śniadanie. Dolegliwości żołądkowych brak Cały dzień było ok.
- Zapomniałam o obiedzie. Zjadłam go… na kolację Cały dzień byłam czymś zajęta, gdzieś się kręciłam, coś robiłam i po śniadaniu już zapomniałam o jedzeniu. Jak goście przyszli, zjadłam trochę hummusu z warzywami, jak poszli dojadłam resztę warzyw, które zostały pokrojone i 2h później się zorientowałam, że przegapiłam obiad i chyba trzeba to nadrobić Spokojnie, nie poszłam od razu po jedzeniu spać. Ale muszę przyznać, że z regularnością posiłków mam bardzo duży problem. Głównie dlatego, że głodna robię się dopiero po 7-8h niejedzenia. Wszyscy mi mówią, że jem za mało, a ja mam wrażenie, że właśnie odwrotnie, bo cały czas jestem najedzona.
- Podczas zakupów TŻ stwierdził, że wolał mnie przed dietą, bo nie dałam się namówić na spróbowanie rzeczy niezgodnych z SB
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg dzien9.jpg (601,3 KB, 16 załadowań)
__________________
adrijah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując