Dot.: Zakupy na Strawberrynet
hej...ale mnie korcą zakupy z tej truskawki
Ale ani karty nie mam, ani nic takiego
A ceny sa kosmicznie małe w porównaniu do tego co w sephorze i kusi mnie wszystko oprócz perspektywy wynalezienia sposobu na zaplate jak nie mam konta internetowego czy czegos tam.
Nigdy z zagranicy niczego nie kupowałam a na truskawce moja euphoria (30 ml niecałe 103 zł,a w sklepie chyba 270!!) i amor amor za 80 zł za 30 ml... eh...
Chyba musze znaleść kogoś kochanego z warszawy kto kupuje cos na truskawce i bym sie podłączyła do tej osóbki
|