Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI
Cytat:
Napisane przez megi314
Zuzolka, z tego co mówiła mi położna bardzo niechętnie podcinają i musza mieć naprawdę podstawy. Wiem ze nasz ma jeszcze szerokie i z tym to w ogóle jest problem.. bo mało kto sie podejmuje. W sumie to tego nie rozumiem. Myśle ze jeśli nie bedzie sensu to Wam powie. Ona mi jeszcze tłumaczyła ze to najbardziej boli psychicznie rodziców [emoji6] mam ten sam problem do Ty i tez juz kilka razy z nią rozmawiałam na ten temat. Warto zeby chirurg zobaczył i stwierdził jak jest rzeczywiście. Podobno to tylko piecze maluszka i moze sie pojawić dosłownie kropla krwi. My jesteśmy zdecydowani na to podcięcie ale najpierw mały musi przykoksic troszeczkę [emoji6]
---------- Dopisano o 06:11 ---------- Poprzedni post napisano o 06:10 ----------
A zgniatasz brodawkę w takiego jakby naleśnika? [emoji6] mi tak pokazały położne w szpitalu i zadziałało [emoji5]️
---------- Dopisano o 06:16 ---------- Poprzedni post napisano o 06:11 ----------
Dziewczyny, korzystacie juz moze z katarka? Bo tak małego świszczy w nosie od wczoraj przy jedzeniu ze chyba ma katar [emoji30] muszę to ogarnąć jakoś. Nie wiem czy takim maluchom można juz odkurzaczem?
|
Ja już dawno korzystam z katarka. Oprócz glutkow jeszcze nic nie wyciagnelo 😂 a skupienie małego przy tym niesamowite 😉
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|