2017-06-06, 12:02
|
#1046
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez Marionette89
Z tego co wiem je można robić dopiero po odczekaniu paru miesięcy od ostatniego farbowania/rozjaśniania więc póki co odpada. No i przed tym musiałabym się trochę pozbyć z długości bo niektóre końcówki te łamliwsze nawet to nie uratuje.
Ale dziękuję za rade, bo to dobra rada sama już kilka razy myślałam o tym.
A podsumowując, żałuję tego rozjaśniania, trzeba było walnąć brąz, może nie byłoby mi super do twarzy, ale chociaż mniej szkodliwe tak myślę.
|
Ja bym nie szła do tej samej fryzjerki. Jeśli nie umiała zrobić za pierwszym razem, to i poprawki nie będzie umiała zrobić, zwlaszcza że pewnie ugodzi to w jej dumę, bo jej zdaniem pewnie wyszło super.
Moim zdaniem masz 2 wyjścia:
- Iść do innego DOBREGO fryzjera po odczekaniu ok. 2 tygodni od tamtego farbowania
- Pofarbuj sama na kolor, który masz na odroście, a nad ściąganiem koloru i rozjaśnianiem pomyślisz na spokojnie po weselu, kiedy będzie czas na eksperymenty i włosy też troche odpoczną. Jeśli zdecydujesz się na te opcję, wybierz jak najbardziej neutralną, a może nawet chłodną farbę, żeby dodatkowo nie podbić tych rudości. I zafarbuj na max 3-4 dni przed weselem, bo pewnie szybko się będzie wymywać i znów będzie rudawo.
|
|
|