Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras
[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;7529666 1]Zwykle w rodzinie męża na urodziny dzieci zapraszało się najbliższą rodzinę na obiad i tort. W tym roku się wyłamałam i z pewnych względów zapraszam na kawę ciasto i tort. No i dzisiaj dzwoni ciocia mojego syna i mówi że jak tak to oni nie będą bo jej mąż nie będzie mógł nic zjeść i żebym w następnym tygodniu powiedziała jaka jest moja decyzja w związku z obiadem.[/QUOTE]
To ta co wbija się do was na wakacje? Olej ją.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|