Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Allegro - czarna lista sprzedawców perfum
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-05-23, 18:11   #450
Hawa
Zakorzenienie
 
Avatar Hawa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 859
GG do Hawa
Dot.: Allegro - czarna lista sprzedawców perfum

Cytat:
Napisane przez wunderfaust Pokaż wiadomość
Myślę ze jest kilka faktów na które warto zwrócić uwage przy kupnie kosmetyków na alledrogo.
1. Nie kupuje się u gościa który ma kilka komentarzy. To plaga perfumiarzy. Sprzedają serię podrób a po otrzymaniu negatywów zakładają nowe konto i tak w kółko. jak ktoś ma 4000 komentarzy pozytywnych +20 negatywów i żadnego z negaywów za podróby to wychodzę z założenia ze ten ktoś wie co sprzedaje
2. Nowy sprzedający (mało komentarzy) i podejrzanie niskie ceny i 15 butelek każdego produktów - oszust na 99% chyba że dokonał skoku na sklep w strefie wolnocłowej . a jeszcze jak ma wszystko tanio to chyba dziecko szczęścia jakies albo gdzieś na plaży znalazł kontener z perfumami
3. Termin "oryginalne" ma na alledrogo kilka definicji okołosłownikowych. oryginał najczęściej znaczy tyle że podobnego cudactwa nigdzie sie już nie kupi bo wytwórnia pod stambułem róznie leje składniki w partiach - oryginalne, jedyne i niepowtarzalne;-). czasem korki maźnie się inną farbką czy butelka ma inną gramaturę (ważenie pełnych perfum i porównanie z oryginałem to byłaby dobra metoda na podróby bo fałszerze oszczędzają na materiałach flakonów - tak często identyfikuje się na przykład porcelanę w muzeach ale komu chciałoby się bawić tak z perfumami) Wiec nie sugerujmy się pojęciem oryginalności.
4. Podrabiać można wszystko ale warto zwrócić szczególną uwagę na firmy "chodliwe". Adidasy, lacosty, armani, Chanel, Azzaro itp. oraz zapachy sczególnie popularne Mniej popularnych zapachów z powodów ekonomicznych fałszerzom sie nie opłaca podrabiać. na szczęście niszowe zapachy mają się jeszcze dobrze i póki co mojego Terre można spokojnie nabyć nie trzęsąc portkami o jakość, ale już issey PH - koszmar normalnie.

Na moje szczęście nie potrzebuję flakonów większych niż 100 i zwykle kupuję 50-70. Nie zużywam dużo płynu i starcza mi to na długo. Wolę mieć wiecej różnych butelek iż dwie cysterny na półce.
Sam kupiłem niedawno Sanderową for men za niewielkie pieniadze ale właśnie od sprzedawcy z dobrymi opiniami.Zaryzykowałem i nie wiem co z tego będzie ale myślę ze raczej się nie zawiodę.
Popieram!
Zawsze w weekend pojawia sie masa sprzedajacych, ktorzy wystawiaja kilkadziesiat aukcji markowych perfum od 50 do max 80-90zl , z reguly po 100ml. Oczywiscie sprzedajacy ma zero komentarzy, zapewnia o oryginalnosci towaru (likwidacja hurtowni lub strefa bezclowa lub import z zachodu itp bajeczki). Co ciekawe zawsze kilak osob sie na to lapie.
Hawa jest offline Zgłoś do moderatora