2008-05-24, 12:02
|
#676
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
ten test został opublikowany w czasopiśmie "Świat konsumenta" z października 2007. jeśli Wyborcza go przedrukowała, to nie wykazała się refleksem.
http://www.swiatkonsumenta.pl/artykul.php?id=1056
kosmetyki uzyskały ocenę niedostateczną dlatego, że prawdziwe SPF było niższe niż deklarowane na opakowaniu (badanie in vivo i in vitro); różnice wyników badań labolatoryjnych odbiegały od wartości deklarowanych przez producentów w granicach od +23% do -22%.
nivea deklarowała spf4, faktycznie jest: spf 4,8
soraya spf 18-> 19,4
ziaja spf 50+ -> spf 47,5
lirene spf 61 -> spf 52
miraculum spf 10 -> spf 8,7
dax cosmetics spf 20 -> spf 16
aa oceanic spf 23 -> spf 18
kolastyna spf 8 -> spf 7,3
skoro producenci kosmetyków mają problem z uzyskaniem nawet "łatwej" ochrony przed UVB, to jakim wyzwaniem musi być dla nich fotostabilna ochrona przed UVA?
nie badano fotostabilności.
szkoda, że test oceniał ochronę przed UVA spektrofotometrycznie według pięciostopniowej skali Bootsa, a nie wg PPD. ale i tak ochronę Kolastyny i Miracullum oceniono jako "umiarkowaną", czyli tylko dwie gwiazdki; resztę oceniono na 3 gwiazdki (możliwe maksimum to 5 gwiazdek).
dax, kolastyna, oceanic nie były wodoodporne, mimo że producenci deklarowali na opakowaniu wodoodporność.
Edytowane przez Justy
Czas edycji: 2010-06-11 o 10:41
|
|
|