[Dottie_1988]

Napisane przez Selekcjonerka

I tutaj moje pytanie: czy któras z Was ma porównanie z Sorayą SPF 60? Ma ona strasznie wysoko w składzie dwutlenek tytanu - obstawiam więc, że bieli. Ale może jednak się mylę?

Ja co prawda nie mam porównania z Sorayą SPF 45, ale zamierzam ją kupić jak skończy mi się moja z SPF 60, i stwierdzam że 60 nie tyle bieli, ale strasznie się świeci i klei. Bielić też trochę bieli, zwłaszcza brwi nie zauważyłam tego przy innych filtrach, a poza tym szczypie w oczy, czego też nie zauważyłam przy innych filtrach. Trudno nałożyć przepisową ilość (ale przynajmniej już wiem ile to jest - jedno pełne 'dociśnięcie', jak się dowiedziałam w tym wątku Strasznie się męczyłam żeby to jakimś cudem wmasować/wklepać w twarz, ale jak w końcu jakoś mi się to udało, to się to do końca nie chciało wchłonąć, zostawiło tłusty (ale nie biały) film na twarzy. Także mnie jakoś specjalnie nie bieli, ale i tak jestem bardzo blada przez to całe filtrowanie Dodam, że mam tłustą cerę, dotego od paru miesięcy stosuję kwasy, a to pewnie ma jakiś wpływ na wchłanialność filtra? Na to i tak wklepuje podkład więc nie przejmuję się bieleniem. Na filtr skrobia, i tak Soraya zostaje świetnie zmatowiona i wyglądam zupełnie normalnie