[benito_mruffkolini]

Napisane przez architekt80

Ja jestem w trakcie depresji wyjazowej

Benito a powiedz mi jak Ty znosisz rozłąke z rodzina, przyjaciułmi?

w sumie z rodziną to już jakiś czas nie mieszkam, więc spoko...

ale za przyjaciółmi, moim życiem, moimi miejscami - tęsknię bardzo ale mam nadzieję, że wrócę już niedługo

Napisane przez Latoya

Haha ...Mojemu Tz wyszedl Lenin ale tylko pare procent

ja wyglądam jak Christina Ricci
jakbyście chciały wiedzieć

Napisane przez Arethaf

Luz Benka, ja też nie jestem z patologicznej rodziny, a jestem po depresji.
Nie może być tak idealnie, bo byłoby nudno

to ja bym chyba wolała, żeby było nudno
ale spoko - co nas nie zabije to nas wzmocni

Napisane przez cerisecerise

zniesmaczylam sie
musze ochlonac

nie bedzie mnie pewnie kilka dni, a jak juz to tylko czytac bede

Napisane przez architekt80

Ja też znikam ale będę Was pewno czytać. Trzymajcie się ciepło wszystkie jak coś to piszcie na PW.

Napisane przez architekt80

Uciekam bo przykro , muszę nabrać dystansu do internetu bo czasem się zapomina że to tylko klawiatura.

rozumiem Was, wiem jak to jest

już dawno rzuciłabym to forum w diabły, bo takiego natężenia hipokryzji to nigdzie chyba nie widziałam, ale zawsze jednak wracam bo są tu ludzie, których po prostu UWIELBIAM i nie mogę się przecież z nimi pożegnać przez jakieś tam głupoty...
tak że wracajcie szybko, jako i ja wróciłam