2017-09-12, 22:45
|
#66
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Wkurzające relacje służbowe faceta - przesadzam?
Cytat:
Napisane przez Rena
A to w ogole pewne, ze akurat ta pani z biura dzwoni? Moze tylko wpisal jako kontakt w telefonie "pani Zofia" (czy jak jej na imie), bo wie ze sporo starsza i nie bedziesz zazdrosna, a tak naprawde to nr dwudziestoletniej "Kasi" z sasiedztwa.
|
Tak, jest pewne, ma na tyle głośny telefon, ze słyszę jej głos. I przyznaje, te rozmowy nigdy nie są przyjacielskie czy miłe. Rzeczywiście czysto służbowe.
Przyszedł, dużo mi powiedział. Rozumiem jego punkt widzenia, ale jeszcze nie wiem, czy mogę go w pełni zaakceptować nie mam siły dzisiaj już wszystkiego opisywać ale napisze jutro
Emilka, tak, to prawda, on tego nie zmieni, mógł robić co chce do tej pory i generalnie jemu zależy, żeby zachować niezależność, jeśli chodzi o biznes. Przedstawił mi to sensownie, już wiem co, jak i dlaczego - teraz tylko muszę się zastanowić, czy ja jestem gotowa na takie warunki nie są jakieś straszne, tylko ze sama jestem dość... Hmm, dumna. Opisze wszystko jutro jasno jak się wyspie
---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------
Aaa, No i nie jest sporo starsza od niego. On jest sporo starszy ode mnie ale zazdrosna o nią nie jestem, nie będę tłumaczyć dlaczego, bo ja sama czytając tego typu tłumaczenia często myśle "ale naiwniara", ale to na bank nie romans. Tu nie chodzi zupełnie o nią, on po prostu ma taki stosunek do swojego biznesu.
__________________
Edytowane przez kalor
Czas edycji: 2017-09-12 o 22:42
|
|
|