Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Ehhhhh wiedziałam ze tak bedzie... jak rodzice sie zgodzili to sie okazało ze roboty jednak dla mnie nie bedzie D. stwierdził ze on mnie tam utrzyma bo go stac na to, ale co to to nie, ja sie na to nie zgadzam. I D. znowu nie w humorze
Martinko zaraz ci wysle gg i komorke
|