Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-06-09, 23:31   #1101
xkarolinax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 161
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków

Cytat:
Napisane przez kretencja Pokaż wiadomość
Załączam jeszcze kilka zdjęć, zrobionych dzisiaj.
Nic mi się złego nie dzieje, więc mam nadzieję, że jednak przekłucie było prawidłowe. Jeśli jest to kwestia estetyki, to mnie się i tak bardzo podoba, nawet jak przylega do twarzy
Tak patrzę i patrzę na te zdjęcia, i wydaje mi się, że widzę żółtawy siniak po szczypcach. Dziwne, bo zaciskania szczypiec nie poczułam nic a nic... W ogóle to nie jestem już pewna tego wszystkiego. Studio poleciły mi dwie okolczykowane osoby (jestem w UK od niedawna i niewiele mam tu znajomych, więc 2 osoby przekłuwane w tym samym studiu to i tak sukces;-) ) Studio maluśkie, skromne. Ale rękawiczki jednorazowe, igły oczywiście też, kolczyki w pakietach, autoklaw jest... Wydawało mi się, że wszystko w porządku. A tu mówicie mi, że kąt niedobry, teraz tego siniaka widzę... Po fakcie też uświadomiłam sobie, że piercer w ogóle nie zmierzył mi ucha (grubości, czy czego tam, nawet nie wiem...), tylko wziął "standardowy" kolczyk (wszystkie chyba miał takie same, nie wiem...) I już sobie wmawiam, że to na pewno bardzo źle o nim świadczy i że z tym kolczykiem będę mieć kłopoty:-(
Kurczę, mam nadzieję, że nie będę jednak miała żadnych poważniejszych problemów, bo naprawdę bardzo nie chciałabym go stracić...
zadnej grubosci sie nie mierzy, kolczyk musi byc dluzszy ze wzgledu na opuchlizne wiec tym sie nie przyjmuj, ja nie uzywam szczypiec do tragusow ja ich prawie wogole nie uzywam ;D moim zdaniem przebicie jest zaglebokie ale nie powinnas miec z tego tytulu zadnych problemow przy prawidlowej pielegnacji, ale jeszcze raz mowie zapytaj miss jak wroci
xkarolinax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując