2005-10-09, 20:48
|
#86
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 751
|
Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Koleżanka książkę oddała, jak obiecałam zamieszcam przepis
Składniki:
1/4 filiżanki oleju roślinnego lub oliwy z oliwek
7 g wosku pszczelego drobno posiekanego lub startego (sklep ze zdr. żywnością)
4-5 kropli aromatycznego olejku (zapach zależy od twojej fantazji, ale nie może być to olejek zapachowy do świec - musi nadawać się do jedzenia!)
1/8 łyżeczki do herbaty gliceryny (niekoniecznie)
kawałek pomadki do ust (żeby zabarwić błysczyk na ładny kolor)
drobno sproszkowany błysczyk spożywczy (jeśli chcesz uzyskać "błyszczący" efekt)
Najlepiej robić w mikrofali, ale na zwykłej kuchence gazowej też można. Wlewasz do garnuszka olej, dodajesz wosk. Stawiasz na ogniu i czekasz aż wosk się roztopi.
Jeśli chcesz uzyskać miękki błyszczyk lub twardszy balsam zanurz łyżeczkę w masie i włóż do zamrażalnika na minutkę. Następnie sprawdź konsystencję schłodzonej "bazy". Jeśli jest za twarda, dodaj trochę oleju i gotuj ponownie. Jeśli za miękki dodaj malutki kawałeczek wosku i gotuj.
Następnie dodaj wybranego olejku (miętowy, może być aromat do ciast) i dobrze wymieszaj. Dodaj glicerynę.
Odkrój cienki plasterek kolorowej szminki (najlepiej dobrana do zapachu olejku np. do miętowego - zielona) i dodaj do wosku. Zamieszaj.
Na końcu dodajemy błysczyk spożywczy.
(uważaj, masa jest gorąca!) potrzebujesz rzecz jasna pojemniczków. Najlepsze będą takie małe po pudrowych pastylkach. Wlewasz "masę" w pudełeczko, ale nie po same brzegi. Tyle masy wystarczy na ok. 6 pojemniczków.
Zastygnięcie mieszaniny trwa ok. 30 minut. Nie dotykaj jej w tym czasie, pozwól, by błysczyk wyglądał "profesionalnie" czyli był gładki.
I oto cała filozofia
Odpowiem na pytania
To naprawdę bardzo łatwiutkie, ja mam 16 lat i już kilka razy robiłam błyszczyki dla siebie i koleżanek.
I przygotuj się na ciężkie mycie - w końcu to był wosk, nie
__________________
nie zrażam się.
|
|
|