Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Żonaty mężczyzna
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-02-05, 05:42   #140
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Żonaty mężczyzna

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Może i tatuś nie jest zombi, ma swój rozum i nie miał skrupułów, żeby skorzystać z wdzięków autorki - jego przysięgi małżeńskie i uczciwość wobec rodziny. Ale mimo tego wszystkiego autorka wcale nie musiała się tak chętnie podkładać wiedząc od początku, że facet ma żonę i dziecko. Może oprócz ubolewania nad jego mizernym i niespełnionym życiem powinna, zanim wskoczy mu do łóżka trochę od niego powymagać i przekonać się czy jego słowa idą w parze z czynami? Może wypadałoby żądać konkretnych działań, a nie wałkować temat w nieskończoność, pozwolić facetowi korzystać z siebie bez ograniczeń i być wciąż tą drugą, kochanką, nałożnicą, jak zwał, tak zwał? Dobrze się powiada, że jak będziesz szanować siebie, to inni też będą Cię szanowali. Ja bym sprawdziła jak to jest z prawdomównością tego pana i zdobyłabym się na rozmowę z żonką. Bez owijania w bawełnę zapytałabym jak to z nimi faktycznie jest. I co z tego, że babka się dowie? W końcu jest jak jest i facet ją bez jakichkolwiek skrupułów zdradza. Taka jest prawda. A gdyby autorka nawet została pozwana do sądu jako świadek, to co? Skoro facet jest tego wart, to autorka powinna mieć odwagę o niego zawalczyć dając jawne świadectwo jego krzywdzie i odrzuceniu. Ale jeżeli facet to krętacz i kłamca, to przynajmniej prawda wyszłaby na jaw i chociażby jeden oszust i zdrajca dostałby nauczkę od życia. Ja bym tak zrobiła na miejscu autorki, chciałabym zawalczyć o lepszą przyszłość dla siebie z tym panem, czy też bez niego. A tak, nie grając w otwarte karty autorka niestety, ale kupuje kota w worku. I nigdy się nie dowie jaka była prawdziwa historia tego pana. A myślę, że warto byłoby to wiedzieć chcąc komuś poświęcić siebie i swoje życie.
Ależ ja się z Tobą zgadzam jak najbardziej! Tylko denerwuje mnie "ooo, rozbiłaś rodzinę, jak spojrzysz jego dziecku w oczy".
Nie ONA rozbiła, tylko ON rozbił.


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując