Dot.: Żonaty mężczyzna
Z tym sie tez zgodze w sumie-zaluje ze nie myslalam wtedy w 100% tak jak facet [emoji851]I mimo ze u mnie trwalo to krotko i nie doszlo do wspolzycia (dzieki Bogu bo wtedy juz zupelnie bym byla zaangazowana)caly czas bije sie za to ze bylam taka naiwna [emoji851]No ale tak musialo byc -byla to lekcja od zycia bo nigdy przedtem nie mialam do czynienia z klamca.
Sent from my iPhone using Tapatalk[/QUOTE]
A gdy żonaty facet się w kochance jednak zakocha, to myśli jak kobieta?
|