Dot.: brzydki zapach
Miałam kiedyś podobny przypadek: w koncu nie wytrzymałam i powiedziałam na głos wśród wszystkich:
"ale coś tu śmierdzi, może niech wszyscy rozejrzą się wokół siebie, może jakieś jedzenie w szafce u kogoś się psuje, albo ktoś wdepnął butem w kupę. Czujecie to? Najgorzej pachnie w okolicy tych biurek" - i tu palcem wskazalam na brzydko pachnącą okolicę (nie na konkretną osobę broń Boże).
Następnego dnia problem zniknął.
|