Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dobre Salony Slubne W Warszawie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-07-11, 15:00   #23
Ulina2000
Raczkowanie
 
Avatar Ulina2000
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 66
Dot.: Dobre Salony Slubne W Warszawie

Ostatnio zwiedzilam kilka miejsc i moge sie podzielic aktualnymi spostrzezeniami. Szukalam sukienki taniej (na poczatku sadzilam ze zmieszcze sie w kwocie 1000 zl) i jak najprostszej. Szybko zorientowalam sie ze bedzie ciezko. Niestety obsluga w salonach nie jest zbyt zachecajaca, szczegolnie jak sie dowiaduje o kwocie jaka bym chciala przeznaczyc na sukienke. Chyba wychodza z zalozenia, ze interesu z tego nie bedzie i od razu olewaja.
1/ Margarett al Krakowska przy Jankach - pojechalam z samego rana. Suknie sa faktycznie ladne. Powiedzialam ze interesuja mnie wyprzedaze i tansze modele jak najprotsze. Dostalam do zmierzenia 2 suknie i Pani nie byla zainteresowana wiecej moja osoba. Nie powiedziala mi, w ktorej lepiej, w ktorej gorzej. Powiedziala tylo cene, a po drugiej sukience po prostu powiedziala, ze mi juz dziekuje bo ma nastepna klientke. Szkoda, bo sukienki byly ladne. Kosztowaly okolo 2,5 tysiaca i gdyby mnie przekonala dalabym sie namowic.
2/ Ines (salon Patrycja) na ul Mlynarskiej - to jest pracownia artystyczna. Jest to jedyna rzecz, ktorej udalo mi sie tam dowiedziec przez pol gdziny pobytu. Probowalam dowiedziec sie ile bedzie kosztowaloby uszycie sukni i kiedy sie musze zglosic zeby zdazyc na sierpien 2008. Podalam material oraz pokazalam kroj jaki mniej wiecej mnie interesuje. Nie dalo sie dogadac z Pania Artystka. Zadnych konkretow przez pol godziny! Uciekalam szybko!
3/ Susan Blanche ul Kijowska - dostalam do przymierzenia kilka sukienek. Zadnej porady. Pani, zwyczajnie mnie obsluzyla. Oczywiscie powiedzialam ze interesuja mnie modele z wyprzedazy, ktore reklamowane sa na internecie. Zadnego z tych modeli juz nie bylo. Ale reklama wciaz jest (przynajmniej byla tydzien temu). Dowiedzialam sie ze dobrze wygladam w sukni, ktora ewidentnie do mnie nie pasowala. Skracala mi szyje i paskudnie sie opinala. Ale byla jedyna chyba, w ktora weszlam wiec "musialam" w niej dobrze wygladac.
4/ Susan Labo ul Kijowska - a tu spotkalam sie z mila niespodzianka. Panie bardzo sympatyczne. Znosily dzielnie moich kilka wizyt (bo zawsze musialam przyjsc z kims innym do oceny). Moze nie mialy zbyt wiele porad odnosnie dodatkow, ale nie byly przynajmniej obrazone i naprawde bylo to jedyne miejsce, w ktorym nie czulam sie zestresowana ze mierze sukienke. Moze nie wygladalam na kogos, kto potrzebuje porady. Nie mam wiekszego porownania, ale w zestawieniu z poprzednimi salonami - polecam. Dodam ze zdecydowalam sie na sukienke ponad 2 razy drozsza od zalozonego budzetu. Teraz sie szyje
Ulina2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując