2018-04-05, 20:33
|
#14
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Kryzys małżeński? Co dalej?
Cytat:
Napisane przez Mroowka_
Nie widzę tu partnerstwa tylko zmęczoną życiem "kurę", która kursuje dom-praca-dom i zajmuje się wszystkim. Mylę się?
Domator też może być uczuciowy, jaki jest twój domator? Jak jego zaangażowanie?
Zamrażanie uczuć ma swoje powody i cele. Co na to twój terapeuta? Dlaczego po roku nie potrafisz określić swoich uczuć? Co takiego się dzieje z twoimi emocjami?
|
Mylisz się Mąż robi w domu i przy domu więcej niż ja.
Normalnie gotuje, sprząta, robi zakupy... Potrafi umyć podłogę o 23.00, gdy ja leżę i oglądam serial.
Wydaje mi się, że dopiero teraz potrafię określić swoje uczucia, a wizja rozstania kojarzy mi się... z ulgą.
To cholernie smutne, ale nie uroniłam ani jednej łzy nad tym małżeństwem.
Mąż jest przybity, wiadomo. Ale nasze życie nie razem, a obok siebie trwa już za długo, żeby był np.zdruzgotany realna wizją rozstania.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|