[gayenka]

Napisane przez Hosenka*

Yyy nie slyszałam nigdy aby jakieś dziecko tak mówiło, więc to pewnie wena twórcza autora Skoro do słownika wprowadza slówko które pewnei 1 dziecko powiedziało to pomyśl jak ubogi jest to słownik.
Ja bym dodała np:
- kipki - skarpetki (ja tak mówiłam )
- gmła - mgła (j.w.)
- dyda - łyzka (tekst mojej siostry)
- bunia - bułka (tekst siostrzenicy)
- pimodoł - pomidor ( j.w.)


Mandarynkowy Kamill jest boski Rzadko sie zdarza aby zapach był tak soczysty i rzeczywisty Pedz szybko do Natury bo są do wtorku (chyba) w promocji.

Ruszyło się na mojej aukcji 1 żel z zapasów sprzedany - LUX kupiony w UK

Moj Tz mowil na bałwanka Bołboł
a ja i na slonia i konie mowilam Hoń.Za to na szmatke do kurzu mowilam matka bo nie umialam mowic "sz" wic sie rodzina zdziwila gdy wiedziona wola sprzatania podeszlam do mamy i powiedzialam: Daj Eli matke! dosc chwilke im zajelo zanim sie zorientowali o co chodzi.

Ojoj promocjaa a ile kosztuja jesli mozna wiedziec?
Hosenko boski Elmo