[Jolie2601]

Napisane przez Kiya

w taki razie zachęcam do dzielenia sie informacjami i spostrzeżeniami bo jak narazie to gadka o niczym tylko ze ktoś tam stosuje i nic konkretnego

Skoro ma być konkretnie to wypada zebrać podstawowe informacje na temat tej metody w jednym miejscu

Mycie włosów odżywką jest alternatywą dla tych, których "owłosienie" nie za bardzo lubi się z detergentami. Pozwala to wyeliminować zjawisko wysuszania włosów przy ich kontakcie z detergentami bądź też podrażnienia skalpowe z nimi związane. Jest też dobry sposobem dla posiadaczek kręciołków, dla których niewskazane jest stosowanie kosmetyków z detergentami siarczanowymi (SLS, SLES, SMS itp., itd.), które są "zabójstwem" dla loków. Jest to dobra metoda dla osób, których włosy mają tendencję do przesuszania- ale i posiadaczki włsoów normalnych będą zadowolone. Jedynie właścicielki włosów przetłuszczających się mogą nie być zadowolone (metoda ta może jeszcze bardziej zwiększyć przetłuszczanie).

Pierwszym i najtrudniejszym zarazem krokiem jest wybór (i zakup) odpowiedniej odżywki. Kosmetyk ten musi być przede wszystkim tani ponieważ na jedno mycie zużywa się go więcej niż szamponu. Jednak najważniejsza jest kwestia składu. Odżywka musi być pozbawiona silikonów (wykaz często stosowanych silikonów), protein i tzw. film-formersów (substancji tworzących na włosach powłokę- należą do tej grupy m.in. związki o nazwie polyquatermium). Lepiej unikać także tcyh odżywek, w których wysokie miejsce w składzie zajmuje gliceryna i parafina ciekła (paraffinum liquidum). Dobrze jest jeśli odżywka ma w składzie jakiś bardzo łagodny detergent- np. Cocamidopropyl Betaine (nie jest to niezbędne). Mile widziane są również wyciągi ziołowe/roślinne.
Edit: dopisek sklerotyczny- odżywka nie powinna mieć w składzie olejków. Mogą (chociaż nie muszą) powodować szybsze przetłuszczanie włosów.

Dla przykładu 2 dość dobre do mycia odżywki i ich składy.

- Pollena-Malwa, Studio Gloria, Kondycjonująca emulsja do wszystkich rodzajów włosów

aqua, cetrimonium chloride, cetyl alcohol, salvia officinalis extract, urtica dioica extract, glyceryl stearate, citric acid, parfum, bromonitropropanidiol, hydroxycitronellal, benzyl benzoate, hexyl cinnamal, hydroxymethylpentyl 3 cyclohexecarboxaldehyde, eugenol, citronellol, alpha-isomethylionone, geraniol, C.I. 44045, 19140.

Nie ma silikonów, protein i film-formersów. Nie ma co prawda betainy (łagodny detergent) ale też się sprawdzi. Do tego wyciągi z ziół.

- Mrs. POTTER's z aloesem i keratyną, do włosów suchych i zniszczonych

Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, Glycol Distearate, Sorbitan Laurate, Laureth-3, DATEM, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Quaternium-80, Hydrolyzed Keratin, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Carbomer, Triethanolamine, Parfum, Alcohol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Citronellol, Geraniol

Jest betaina, nie ma silikonów ani typowych film-formersów. Ma za to keratynę (proteina) więc istnieje ryzyko obciążenia [chociaż osobiście wątpię].

Jak myć? Tak samo jak szamponem ale dłużej. Nalezy się skupić na masowaniu skalpu- pozwoli to nie tylko na dobre oczyszczenie skóry ale i rewelacyjnie wpłynie na nasze cebulki (lepsze ukrwienie skóry=lepszy porost i odżywianie włosów). Po umyciu można aplikować "normalną" odżywkę ale żeby nie przesadzić- lepiej nakładać ją od ucha w dół.


Ta druga odżywka to propozycja Pani-Jesień Od razu pytanie- próbowałaś nią myć

Napisane przez pani-jesień

Strasznie ciężko z wyborem odpowiedniej odżywki, większość jest tak napakowana silikonami, że...

Oj strasznie- żeby wyszukać kilka przykładów odżywek bez silikonów do wątku bez-silikonowego musiałam się nieźle napracować

A teraz moje doświadczenia w tej dziedzinie. Odżywką nie myłam już od dłuższego czasu- jak uda mi się dopaść emulsję glorii to zapewne spróbuję [no i jak skończę testing mydlnicy]. Testowałam eseve różowy i byłam nawet zadowolona. Dobre efekty daje też mycie waxem polskim (ale za drogo wychodzi). Próbowałam też kallosem latte 1:3 z wodą- zamiast co 4 dni musiałam myć co 2