Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy osoby po licencjacie są mniej warte na rynku pracy?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-06-21, 09:03   #29
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Czy osoby po licencjacie są mniej warte na rynku pracy?

Cytat:
Napisane przez herbata_moim_zyciem Pokaż wiadomość
Na początek bardzo proszę modki o nie przenoszenie na dział Edukacji, bo to pytanie o opinie Wizażanek, a nie stricte o studia...

Otóż stoję przed dylematem rzucenia magisterki, która nie daje mi absolutnie żadnych kwalifikacji, jest robiona czysto hobbistycznie, męczy mnie niemiłosiernie i nie wiem, czy dociągnę do końca - nie miałam sił ani czasu nawet zdać egzaminów w sesji czerwcowej, do tego nie interesują mnie w ogóle już te studia.

Licencjat mam, na uczelni państwowej zrobiony, na studiach dziennych.

I tak myślę o tym, czytam różne rzeczy na necie i również wśród znajomych czy bliskich spotykam się z wieloma dziwnymi opiniami na temat studiów. Przede wszystkim dowiedziałam się, że licencjat to nie studia, że nikt tego nie liczy jako studia, że wykształcenie wyższe zaczyna się od mgr. Gadanie, że nigdy nie wiesz, czy ten mgr nie przyda Ci się kiedyś po coś. Równie dobrze za parę lat może wejść wymaganie na doktorat, więc czy to jest w ogóle powód? Kolejno usłyszałam, że każdy ma mgr.

Chciałabym wyjść poza krąg znajomych i bliskich, bo to ludzie do bólu małomiasteczkowi i zamknięci w swoich ramach, i zapytać, co Wy o tym sądzicie, czy macie jakieś porównania osób po licencjacie / mgr, komu lepiej się w życiu powodzi itp?

W moim środowisku pracy mój kierunek jest zupełnie nieprzydatny, tak dla informacji.
nie ma to jak nazywać coś co Cię nie interesuje zajęciem "hobbystycznym"

a tak na poważnie - zależy co, gdzie i na jakim poziomie chce w życiu robić

np. w mojej pracy bez mgr ilości opcji awansu jest mocno ograniczona i tyle - zasadniczo nie jest istotne z czego ten mgr, po prostu musi być na pewnym poziomie i już (bo u nas generalnie często kierunek wykształcenia nie idzie w parze w wykonywaną pracą), ot taka "formalność" co nie zmienia faktu, że są firmy którym to lata i powiewa

natomiast myślę, że warto wziąć jedną rzecz pod uwagę - niektóre dziewczyny tutaj piszą, że gdyby miały do wyboru lic. z doświadczaniem vs osobę bez doświadczenia po mgr to brały by tą pierwszą osobę - no i spoko, jasna sprawa ALE weźmy pod uwagę fakt, że do końca życia nie będziemy równolatkami z osobami świeżo po mgr - prędzej czy później Ci mgr też będą mieli doświadczenia i o ile w wieku lat 25 można sobie marzyć na zasadzie "lepszy lic+doś" niż "mgr bez doś" o tyle w wieku 35 lat wszyscy doświadczenie już będą mieli

ale czy to powód by na siłę robić by mieć? to sobie sama musisz odpowiedzieć - potrzebne Ci to? jak nie, to nie rób a jak jest taka opcja , że się przyda to rób
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując