[karla_92]

Napisane przez wata pomidorowa

Do tej pory miałam ogólnie włosy bezproblemowe. Ale od jakiegoś postanowiłam zapuszczać włosy, a końcówki zaczęły mi się rozdwajać i być przesuszone (prostownica). Oczywiście podcinam. Ale chciałam również większą uwagę przywiązać do pielęgnacji moich włosów. Używam typowych produktów: masek, odzywek, szamponów nivea, LOreal. Zaczęłam kombinować z olejem rycynowym i kokosowym, teraz doszedł lotion (seboriadin). Teraz mam zamiar kupić jakąś Glorię (której dziś szukałam bezskutecznie), Waxa, czy czegoś podobnego. Chciałabym skończyć ze sklepowymi szamponami itp. ale już sama się boję użyć czegokowiek. Włosy generalnie mam zdrowe, koncówki trochę się rozdawają, ale zaczęło mnie niepokoić to, że wypadają mi włosy i ogólnie przetłuszczanie się ich. Włosy na drugi dzień jak ich nie umyję są oklapnięte i takie nieładne same w sobie. Odkąd używam lotionu (na razie 4 razy) to mogę wytrzymać przynajmniej dwa dni z ładnymi włosami (pod warunkiem, że wcześniej nie zastosowałam oleju). I to chyba tyle. Zastanawiam się, czy nie zgłosić się do jakeigoś specjalisty i wypróbować preparaty typowo apteczne, ale wiadomo, że takie kosztują więcej niż Wax, czy Gloria, a boję się, że nie będzie efektu...

Może to przetłuszczanie to wina silikonów zawartych w tych drogeryjncyh kosmetykach (np. loreal)? Na wypadanie radziłabym jakieś suplementy na włosy typu belissa, skrzypovita, albo jeszcze lepiej picie pokrzywy i ewetualnie skrzypu. A dobrze się odżywiasz? Może brakuje Ci jakiś witamin, minerałów? I spróbowałabym jakiś wcierek np. z ziół, albo płukanek (m.in z pokrzywy, skrzypu - dobre na wypadanie i jednocześnie przetłuszczanie) no i systematyczne wcieranie tego lotionu