[limonka84]

Hej hej! Ja dziś leniwie w domu, tylko pocwiczylam trochę z piłką, żeby cukry spadły po śniadaniu (aktywność fiz. super na to wpływa) wczoraj jadłam pyszna pizzę i cukier niziutki, ale pospacerowalam z tż później. A na deser lody włoskie I przyznam że zjadłam tylko pół, bo wydał mi się taki słodki, że nie dałam rady ( wcześniej wciagnełabym 2 od razu )
Ja liczę na rozwiązanie na koniec lipca/pierwsze dni sierpnia, nie chciałabym po terminie. Choć znajoma pierworodka urodzila w czerwcu dopiero w 41+4 i to po i indukcji, która niewiele pomogła miała cc. Więc różnie moze byc.

Gratuluję rozpoczętych tygodni, idziemy jak burza! Mnie każda aplikacja inaczej pokazuje, ale według om dziś 35+1. Czyli zaczęłam 9 miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz