[roztoczanka]

Czekoladko, mikrodermabrazja to zabieg złuszczania naskórka, pozbywanie się powierzchniowej, zrogowaciałej jego części. To taki piling tyle, że głębszy, skuteczniejszy. Wykonuje się go za pomocą kwasu glikolowego w niewielkim stężeniu, bo mówimy tu o zabiegach domowych. Możesz go stosować przy skórze suchej i delikatnej, nie zaleca się natomiast przy dużych problemach naczynkowych, trądziku różowatym, itp. Pod oczami nie nakładamy także. Mikrodermabrazja wygładza skórę, rozjaśnia, poradzi sobie z powierzchniowymi przebarwieniami, zredukuje problem rozszerzonych porów, świetna na zmęczoną, przyszarzałą skórę kobiet zestresowanych, przemęczonych, palaczek, itp. Wiele by jeszcze mówić o dobrodziejstwach pozbywania się martwych złogów komórkowych... Pozdrawiam