2018-09-12, 21:19
|
#107
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Czy iść grzecznie na kanapę?
Cytat:
Napisane przez OldWorldBlues
Taka chęć rozmowy powinna wynikać z obu stron. Jeśli ona nie jest świadoma swojego zachowania i nie widzi w nim niczego złego, to moim zdaniem coś jest tutaj nie tak. Pomysł rozmowy oczywiście popieram, ale laska najwidoczniej uważa, że zachowuje się w porządku, a takie akcje traktuje jako najnormalniejszą rzecz na świecie. No ja w związku z taką osobą być bym nie chciał.
To jest chyba w tym wątku najgorsze – że Autor daje się tak traktować i kompletnie nie daje jej powodów, żeby przestała się w ten sposób zachowywać. (Ale z drugiej strony – po co zmieniać kogoś na siłę? )
Mnie nawet ciężko jest sobie wyobrazić moje zachowanie w takiej sytuacji; jedno jest pewne – na kanapie na pewno nie wylądowałbym ja, a "partnerce" już tak durne pomysły do głowy by nie przychodziły.
Jeśli rozmowa nie pomoże, to dla tego związku nie ma ratunku. Chociaż moim zdaniem już nie ma.
|
Szczerze mówiąc też bym miała w nosie ratowanie czegoś takiego i partner, który się tak zachowuje straciłby w moich oczach wszystko, bo zwyczajnie z takim typem ludzi nie chciałabym mieć nic do czynienia, a co dopiero być w związku. No ale niech będzie, dopuszczam możliwość, że dziewczyna może być ogólnie całkiem w porządku, tylko ma taki swój odpał, który jeszcze może można naprawić. No różne jazdy się ludziom zdarzają, mimo, że im szczerze zależy. Niektórzy mogą wychowywać się w specyficznych środowiskach i być nieświadomi siły rażenia swoich zachowań. I teraz kwestia taka, co dziewczyna zrobi, kiedy facet ją uświadomi.
|
|
|