[badbadmoon]

Napisane przez pawelczarny

Witam drogie Panie (w większości). Jestem 30-letnim mężczyzną, który stara się dbać o siebie i swoją sylwetkę. Aby jakoś wyglądać regularnie zacząłem chodzić na siłownię aby zbudować trochę masy mięśniowej.
Zauważyłem, że jak zacząłem ćwiczyć i brać suplementy (odżywka białkowa izolat i kreatynę) to n twarzy pojawiają się pryszcze. Jest ich kilka, zazwyczaj 2, 3 ale często są to takie czerwone gule, które bardzo szpecą twarz. Pojawiają się tylko w dolnej części policzków, często jak jeden znika to w jego okolicach pojawia się drugi.

Jak wiadomo działanie tego typu odżywki białkowej polega przede wszystkim na nasileniu procesów anabolicznych, w tym na znacznym przyśpieszeniu procesu syntezy białek. Taki proces może prowadzić do nadprodukcji łoju, czego efektem mogą być pryszcze. Jeśli się mylę to proszę poprawcie mnie.

Nie chcę rezygnować z odżywek bo są dla mnie dobrym uzupełnieniem diety i po wynikach widzę, że masa mięśniowa jest coraz lepsza. Co mogę zrobić aby te pryszcze mi się nie pojawiały?

Jeśli chodzi o pielęgnację skóry twarzy to myję ją rumiankowym żelem Sylveco i nakładam krem Sylveco brzozowo nagietkowy z betuliną. Może macie jakieś porady czego i jak używać? Może żelem myć tylko wieczorem a rano zwykłą wodą? Ten krem co mam to na dzień jak i noc?

Jeszcze jedna teoria. Czy powstawanie tych pryszczy może wiązać się z poceniem się na siłowni i ten łój, który się wytwarza jakoś zalega na skórze twarzy? Jak nałożę rano krem a ok. 17 idę na siłownię to może ten cały pot w połączeniu z kremem robi jakieś reakcje, które pomagają rozwijać się pryszczom? Pomyślałem o stosowaniu mydła siarkowego, np. po siłowni aby ten cały syf zmyć. Czy to dobry pomysł?

Podejrzewam, że to od potu. Miałam podobnie - po siłce wyskakiwały mi pojedyncze pryszcze. Trzeba przemywać twarz, najlepiej jakimś płynem micelarnym albo żelem - raz, dwa razy dziennie i powinno się wszystko unormować.