Dot.: Rossmann cz. XXXIII
Ja na promocji twarzowej raczej nic nie kupie, chociaż żałuje ze w rossmannie nie ma produktów „Vianek” bo jedynie to mnie interesuje. Kończą mi siw kremy, a do Hebe mam kawałek drogi, jedynie co mi chodzi po głowie to bielenda botanic spa.
Moze kiedyś sie doczekam vianka, bo jednak Rossmannie jest pełno.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
|