Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-10-07, 12:02   #82
Olkaaaa_s
Zakorzenienie
 
Avatar Olkaaaa_s
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 363
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie

A propos dyskusji o BF Chodakowskiej: ostatnio sama Chodakowska napisała, że ma BF na poziomie 17% przy 55kg/166 cm wzrostu. Śledzę ją z sentymentu na fejsbuku, to wiem

Co do mojej aktywności, to ostatnimi czasy na szczęście się poprawia. Po zmianie branży musiałam brać udział w szkoleniach, po szkoleniach uczyłam się i w takim kieracie byłam długo, potem zaczęła się praca, która totalnie rozlegulowała mój zegar biologiczny. Teraz znowu zmieniam branżę, ale na spokojnie, mam czas na jedzenie i aktywność fizyczną.

Przez dwa miesiące byłam w Dziurze Zabitej Dechami, gdzie do najlbiższej porządnej siłowni było dobre 30 km. W połączeniu z ww. pracą, brakiem wartościowego odpoczynku oraz brakiem możliwości jedzenia innego niż śmieciowe zauważyłam, że robi mi się oponka i stałam się skinny fat. Z braku laku odpaliłam Chodakowską i po dwóch miesiącach widzę super efekty.

Muszę jednak zaznaczyć kilka kwestii:
-przez wszystkimi zmianami zawodowymi chodziłam na siłownię i znam wzorce ruchowe. Nowsze programy Chodakowskiej są bardziej przemyślane, jednak jeśli w jakimś ćwiczeniu nie czuję kontroli nad swoim ciałem, to robię to ćwiczenie albo w wersji podstawowej, albo zamieniam na inne. W moim przypadku nie mowy o skaczących wykrokach/zakrokach, czuję, że nie kontroluję tego ruchu i kolano chodzi mi na wszystkie strony. Robię wtedy normalne zakroki (za wykrokami nigdy nie przepadałam). Nie dziwię się, jeśli jakaś laska wstanie w przysłowiowej kanapy, odpali jakikolwiek intensywny program, będzie się zażynać, a potem skończy z problemami z kręgosłupem, kolanami itd. Trzeba słuchać swojego ciała, wbrew Chodakowemu "Twoje ciało może więcej".

-nigdy nie byłam gruba, teraz też nie jestem, ale przy obecnej wadze (59 kg/166 cm- tak, zawsze wyglądałam i wyglądam na mniej, niż wskazuje waga) bez rozbudowanej masy mięśniowej czuję się po prostu jak nie w swoim ciele. Przeszkadza mi zwłaszcza reszta opony, bo o ile brzuch mi się powoli odsłania, to okolica pępka dalej jest otłuszczona i zamiast 6paka mam widoczny 4pak

Mam plan dokupić sobie ławeczkę treningową i wrócić do domowego treningu siłowego. Posiadam hantle regulowane 2x20 kg i dopóki ten ciężar mi wystarczy, to nie będę kupować karnetu na siłownię. Będę bawić się ćwiczeniami na jedną stronę ciała (martwy ciąg jednonóż, hip thrust jednonóż, przysiad bułgarski, wingmill etc.) tym bardziej, że lewa zawsze była u mnie wyraźnie słabsza (krzywa miednica here). Narazie jednak będę lecieć do paźziernika cardio/interwałami/spontaniczną aktywnością, bo po prostu źle się czuję ze sobą w takiej otłuszczonej wersji. Od października- siłowo, a jakoś od grudnia może pokuszę się o minimasę

Czasami sobie włączam jakieś ćwiczenia na yt i ostatnio bardzo polubiłam Agatę Zając i jej treningi siłowe. I tak, to nie są ćwiczenia stricte siłowe wg np. planu 5x5, ale też nie ma żadnego skakania i prowadząca zachęca do używania większych ciężarów. Bardzo lubię jej program na górę ciała (chociaż przeszkadza mi to, że wrzuciła MC jako ćwiczenie na górę. Wiem, ze w MC ważne są plecy, ale dla mnie MC jest ćwiczeniem głównie na poślad).
https://www.youtube.com/watch?v=dZt8r_oETxY
Mobility z jej kanału też jest baaardzo spoko

Uff, dawno nie wchodziłam na wizaż, dlatego wyszedł elaborat
Olkaaaa_s jest offline Zgłoś do moderatora