2019-11-04, 15:04
|
#256
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 522
|
Dot.: jak pierzecie?
Cytat:
Napisane przez Mija62
Mi zawsze pięknie pachnie i długo. Nawet jak coś wyciągam z szafy po kilku tygodniach. Ale leje płyn do płukania oporowo, tyle ile miejsca jest w tej przedziałce w pralce. I jedynych płynów jakich używam, to Lenor złoty/fioletowy, lub perlux złoty. Jedynie jak korzystam z funkcji suszenie, to zapachu brak.
Nieraz jak ustawie dodatkowe płukanie, to mam wrażenie, że do tego przed ostatniego prania pralka pobiera płyn (zgodnie z programem) i dopiero później to ostatnie dodatkowe płukanie już bez płynu. Mogę się mylić, ale mam takie wrażenie.
|
No właśnie, jak moja mama coś pierze to pachnie i po wysuszeniu, i po prasowaniu i potem nawet w szafie mi pachnie. Muszę zapytać ile ona dodaje tego płynu, tak z ciekawości No ale znowu ileż można go wlać do tej szuflady, ja wlewam zawsze do kreski MAX, a i tak nic z tego.
A kapsułki miałam raz, do białych rzeczy, i nie sprawdziły mi się. Nie wiem dlaczego ale nie rozpuszczały się zbyt dobrze (temp. 30, 40 stopni), i po wyjęciu prania takie gluty w ciuchach miałam, fuj. Może akurat te co ja użyłam rozpuszczałyby się lepiej w wyższych temperaturach, nie mam pojęcia, ale już raczej nie kupię
|
|
|