[Marigold19]

Ja kupuje ostatnio tylko bawełnę. Owszem, w seciowkach, ale u mnie w zasadzie nic innego nie ma. T-shirty sluza mi nawet dwa lata, a potem służą jako ścierki.

Nie kupuje wełny, kaszmirow, angory etc., bo dla mnie są to materialy trudne w utrzymaniu. Mam jedynie wełniane płaszcze, ale to zakup na lata, a nie na sezon. Potem pewnie trafia do komisu. Zamierzam nosić jedwab w lecie- mam nadzieję, że jedwabniki mają jako takie warunki pracy

Wydaje mniej pieniędzy na ubrania i uważam, że jest to w miarę eko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz