Dot.: Dziadkowie a nasze dzieci
Cytat:
Napisane przez Linka25
Niby tak. Tylko niech potem nie oczekują jakiejś głębokiej relacji i przywiązania wnuków do siebie. To znaczy, nie twierdzę, że oczekiwać będą. Twierdzę tylko, że nie mają prawa tego oczekiwać skoro sami dają od siebie minimum. U mnie w rodzinie jest podobnie.
My radzimy sobie z dwójką dzieci sami. Nikt nam nie pomaga. Dziadkowie pracują. Córka ma prawie 8 lat i była u dziadków bez nas może 4 razy. Dziadkowie mieszkają 50 km od nas.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------
Mysle, ze tak. Nawet weekend raz na rok.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------
Zdrowo. Pomoc jest ale z granicami i poszanowaniem zasad.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Pełna zgoda.
U nas odległość 100 km, dzieci i moi rodzice widują się co ok. 2 tygodnie przez kilka dni, w wakacje dużo częściej.
Więź jest głęboka i bardzo czuła, uwielbiają się wzajemnie.
Dzieci zostają z dziadkami same, wychodzimy wtedy na koncert, czy do kina, teraz planujemy zostawić ich u dziadków na kilka dni.
Teraz jedziemy wszyscy razem w góry, to drugi taki wspólny wyjazd, może latem też się skusimy na dłuższy wypad - ze dwa tygodnie.
Bardzo wypoczywamy podczas wspólnych kilku dni, bo moi rodzice praktycznie przejmują opiekę nad dziećmi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
|