[edyta508]

Napisane przez take_a_fantasy

Cześć dziewczyny

Choruję na Hashimoto i ogólnie wszystko było dobrze, do momentu, kiedy wprowadziłam dodatkowo antykoncepcję hormonalną. Była niewielka korekta dawki Letroxu i ogólnie okej.

Po dłuższym czasie, tsh skoczyło podczas przyjmowania aktywnych tabletek. Przy tabletkach bez hormonów jego poziom jest w normie.

Wiem, że estrogeny zwiększają zapotrzebowanie na lewotyroksynę. Z jednej strony ta forma antykoncepcji mi naprawdę odpowiada i nie chciałabym z niej rezygnować.. a z drugiej zdrowie ma się jedno i o chorą tarczycę muszę zadbać jak najlepiej.

Jestem poumawiana na konsultacje w najbliższym czasie, ale
chciałabym spytać, jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie.

Stosujecie antykoncepcje z hormonami? Czy jednak zrezygnowałyście z niej? A może udało wam się dobrać taką formę, która Wam odpowiada, ale nie bledniecie co miesiąc w obawie o nie planowaną ciażę?

Ja biorę już z dwa lata tabletki antykoncepcyjne. Raz mi bardzo skoczyły wyniki, ale wymagało to zwiększenia dawki letroxu i po 3 miesiącach już było takie do przyjęcia. Bo do ideału jeszcze trochę 🤪 na następne badania idę w następnym tygodniu i zobaczymy jak tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez Wizazanka1988rok

Mój edykrynolog twierdzi,że TSH jest bardzo zmienne i trzeba badać ft3 i ft4 żeby hormon wdrożyć.
W internecie są kalkulatory też bo te ft3 i ft4 powinny być miej więcej w 50 procentach żeby były prawidłowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie wiem jak mam swoją lekarkę pierwszego kontaktu przekonać żeby mi przepisywała zawsze całą trójkę na kontrolę, ona zawsze mi daje TSH i ft4, jeśli się nie pomyliłam a jak zapytałam o ft3 to powiedziała że nie potrzebne. Będę musiała zapłacić za to. I to nie jest tak że skąpi mi badań, bo dostałam na skierowaniu chyba aż z 15, z pytaniem czy coś jeszcze chce, tylko na to jest taka uparta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz